Jak co roku w okresie okołoświątecznym apelujemy: nie krzywdźcie zwierząt w ten sposób.
Żywa istota to nie jest rzecz ani usługa, którą można komuś w ciemno podarować. To zobowiązanie na lata. To wysoki koszt utrzymania i opieki weterynaryjnej, potrzeba dużej ilości wolnego czasu, konieczność obserwacji i reagowania na wszelkie niepokojące objawy.
Króliki żyją 10, 12 lat i dłużej.
Odczuwają głód, ból, stres, strach czy samotność.
Nie mogą być ozdobą mieszkania, nie mogą spędzać całego życia w zamkniętej klatce. Nie mogą być zależne od osoby, która nie jest w stanie podołać opiece nad nimi.
Decyzja o przyjęciu pod swój dach zwierzaka powinna być przemyślana. Inaczej nierzadko cierpi na tym i zwierzę, i opiekun, na którego barki spadł obowiązek zajmowania się istotą, o której nie ma bladego pojęcia.
Oddzielną kwestią jest sam problem kupowania zwierząt w sklepach zoologicznych i pseudohodowlach. Zwierzę to nie prezent, ale zwierzę to także nie rzecz - nie powinno stać na sklepowej półce, a jego życie - być zależne od zasad popytu i podaży i trwać dopóty, dopóki jest to opłacalne dla hodowcy.
#niekupujadoptuj
*Tekst i zdjęcie pochodzą ze strony https://m.facebook.com/profile.php?id=151185031739173&ref=content_filter